Czy tatuaże tymczasowe to dobry pomysł?

Tatuaże stają się coraz modniejszą ozdobą ciała – dawno już minęły czasy, w których kojarzyły się negatywnie. Obecnie nikt nie skojarzyłby ich z sektą bądź więzieniem, przeradzają się za to w ikonę stylu i możliwość wyrażenia swojej osobowości. Alternatywą dla tatuaży wykonywanych z naturalnego, prawdziwego tuszu, są tatuaże tymczasowe. Czy warto je robić, a jeśli tak, to kiedy? Dla kogo są najlepszym rozwiązaniem?

Po pierwsze, takie tatuaże są znacznie mniej zobowiązujące. Można więc zaszaleć i śmiało eksperymentować z rozmaitymi wzorami i kolorami. Idealnie sprawdzają się w porze wakacyjnej i urlopowej, mogą być świetnym dodatkiem na imprezę lub szczególną randkę. Jednego dnia są – jakiś czas później już ich nie ma. Takie rozwiązanie odpowiada osobom niezdecydowanym, które nie są pewne czy chciałyby określony wzór na stałe. Poza tym dzięki niemu można bez żadnych konsekwencji po prostu wypróbować różne tatuaże, a w finalnym efekcie zdecydować się na wykonanie takiego „prawdziwego” malunku. Podejmowanie decyzji w tym temacie jest trudne, ponieważ usuwanie zwyczajnych tatuaży jest drogie i bardzo bolesne, nie zawsze też skutkuje pożądanymi efektami. Nie zawsze wie się też jakie jest miejsce idealne na tatuaż – ramię, nadgarstek, plecy, a może szyja? Warto sprawdzić wszystkie opcje tymczasowo.

Tatuaże tymczasowe, zwykle robione z henny, są też atrakcją na wakacjach. Zachęca się między innymi dzieci do skorzystania z takiej możliwości – plenerowe studia tatuażu kuszą księgami pełnymi bajkowych wzorów. Ale czy tatuowanie dziecka to faktycznie dobry pomysł? Wielu rodziców zadaje sobie to pytanie. W przypadku henny nie ma jednak absolutnie żadnych przeciwwskazań (oczywiście poza ewentualnym uczuleniem, co zawsze powinno się sprawdzić przed wykonaniem zabiegu). Wystarczy przypomnieć sobie dawne dodatki do chipsów i lodów, które zachwycały dzieci – zwyczajne tatuaże zmywalne na wodę, a ile było w nich radości! Warto pozwolić swojemu dziecku na odrobinę swobody i samodzielny wybór wzoru. Warto też jednak postawić przede wszystkim na rozmowę i wyjaśniać różnicę między tatuażami na stałe, a opcjami tymczasowymi.

Osoby nieśmiałe i bardziej konserwatywne, z pewnością bardziej będą skłaniać się ku niewielkim, delikatnym wzorom. Może to być kwiat, motyl, serce bądź jakiś krótki cytat. Jeśli natomiast ktoś nie boi się zwracać na siebie uwagi, może nawet zdecydować się na duży tatuaż, pokrywający całe ramię bądź inne obszary ciała. Z pewnością każdy znajdzie coś, co pozwoli mu wyrazić siebie.